Neuroróżnorodność w pracy #6

Widzenie przyszłości

Nie trzeba wierzyć w magię, żeby móc przewidzieć przyszłość. Przyszłość jest złożoną z wielu czynników plus nierozerwalny z nią i nieprzewidywalny element ludzki. Jak się ma dobrą pamięć sytuacyjną albo tak jak niektóre osoby w spektrum pamięć do dat czy liczb, czy sekwencji, to można maczować wiele obecnych wydarzeń z przeszłymi jako przyczyny i konsekwencje albo przewidywać przyszłe jako trendy, prognozy na bazie statystyki czy ilościowego potwierdzenia. Dodając do tego baczną obserwację detali w świecie, w której większość osób neuroróżnorodnych się specjalizuje i otrzymujemy niezły przepis na scenariusz widzenia możliwych wariantów przyszłości (przyszłych wydarzeń). To się nazywa pattern recognition.


"Jak się ma dobrą pamięć sytuacyjną albo tak jak niektóre osoby w spektrum pamięć do dat czy liczb, czy sekwencji, to można maczować wiele obecnych wydarzeń z przeszłymi jako przyczyny i konsekwencje".


Ponieważ mam bardzo dobrą pamięć sytuacyjną (czyli pamiętam różne wydarzenia), do tego dar obserwacji (ludzi w różnych konfiguracjach behawioralnych), mogę spokojnie przewidzieć, co się stanie w najbliższej przyszłości, gdy w danym wydarzeniu wezmą udział te konkretne osoby (albo nawet pośrednio) i znam je z konkretnych zachowań (i także je pamiętam). Te zachowania osadzam na patternach (wzorach), ponieważ każde zachowanie jest emanacją psychologicznych struktur, w których działa psychika ludzka. Zachowaniami tutaj mogą być: używanie konkretnego słownictwa, gestów, tonacji głosu, temperament, ekstrawertyzm i introwertyzm, mechanizmy obronne, ale także społeczne: ludzie w różnych rolach społecznych czy tradycjach, skłonności do różnych kompulsji, zachowań mniej lub bardziej stosownych. Cała rzecz polega na tym, żeby tworzyć powiązania pomiędzy nimi — między przeszłością, teraźniejszością oraz przyszłością.

Powyższy opis przywołuje moje różne doświadczenia z zawodowymi środowiskami (ale też towarzyskimi, hobbystycznymi), w których uczestniczyłam. Byłam w stanie przewidzieć kierunek działania czy powodzenie jakiegoś projektu oraz zobaczyć zagrożenia ze strony poszczególnych osób, które wprowadzają do niego chaos i trzymają w szachu dane działanie. W moim umyśle wiązanie faktów i zachowań dzieje się szybciej nim osoby zarządcze zapoczątkują jakieś działanie oraz nim reszta załogi zdąży się zorientować, co się dzieje.


"Na tym poleganie przewidywanie. To jest czujność i wyostrzanie intuicji".


Na tym poleganie przewidywanie. To jest czujność i wyostrzanie intuicji. W trakcie szukania pracy czy dziejących się już rozmów o pracę czasami natykam się na właścicieli firm, którzy swoim zachowaniem i wypowiadanymi słowami zdradzają swój styl zarządzania. I niestety bywa to styl, który prędzej czy później sprowadziłby na mnie sytuacje stresowe i mające charakter mobbingu. Na początku mojej kariery badawczej nie mogłam przebierać w ofertach i podejmowałam się również niekiedy niepewnych przedsięwzięć. I zgodnie z przewidywaniami taki miały one przebieg, nie mówiąc już o dużej dawce stresu. Obecnie mogę sobie pozwolić na podjęcie decyzji o współpracy na podstawie jednej rozmowy.


"Dodam, że niezbyt dobrze odczytuję mimiki twarzy, ponieważ uśmiech czy poważna mina mogą być fasadą, a za nią całe morze intencji".


Jak przychodzę do nowego miejsca pracy najpierw obserwuję swoich współpracowników i jak oni tworzą relacje z innymi. Rejestruję każdą nieprawidłowość czy niestandardową sytuację. Ponieważ lubię się ze swoją intuicją, ona mi dodaje jakieś drugie 50% wiedzy. Z dobrą pamięcią sytuacyjną przywiązuję drobne zdarzenia, incydenty, zachowania do danej osoby i dalej obserwuję. Na tym etapie mogą się już pojawić patterny, ale nie muszą. Tutaj dodam, że niezbyt dobrze odczytuję mimiki twarzy, ponieważ uśmiech czy poważna mina mogą być fasadą, a za nią całe morze intencji. Zatem bardziej przemawiające są zachowania i tonacja głosu. W ten sposób również sprawdzam swoich respondentów zanim przystąpią do badania. Dzwonię do nich zagadnąć czy szybko nakreślić ich sytuację.

Taka umiejętność jest wynikiem wieloletniego treningu poszczególnych umiejętności składających się na pattern recognition, o których wyżej wspomniałam, ale też systematyzowania różnych danych czy pochłonięcia olbrzymiej wiedzy o ludzkiej psychice. Nie jest to oczywiście przepis na dokładną i pewną prognozę, ponieważ jak to zwykle bywa, czynnik ludzki jest najmniej przewidywalną częścią świata ziemskiego.

Jeśli blisko Ci do moich refleksji, możesz wesprzeć moje działania edukacyjne stawiając mi kawkę.

Czytaj dalej

Neuroróżnorodność w pracy #5

Poza schematem

Neuroróżnorodność w pracy #5

Poza schematem

Neuroróżnorodność w pracy #7

W gąszczu niewypowiedzianego

Neuroróżnorodność w pracy #7

W gąszczu niewypowiedzianego